Wspólnota ALFA w Krakowie
Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! ( Mk 16, 15)
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Wspólnota ALFA w Krakowie Strona Główna
->
Off-Topic i inne rozmowy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
FIDES QUAERENS INTELLECTUM (wiara szukająca zrozumienia)
----------------
O tym co nas zastanawia...
Sprawy wspólnoty
----------------
Zapowiedzi, wydarzenia, ogłoszenia, komentarze, uwagi, spostrzeżenia
Świadectwa
Modlitwa
Z innej beczki....
----------------
Off-Topic i inne rozmowy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Marianek
Wysłany: Czw 2:02, 14 Gru 2006
Temat postu:
Olga napisał:
Marian, napisz książkę.o tej tematyce... będzie bestsellerem. Wtedy też będę w kolejce do czytania tej ksiązki
Olgo
Książki nie napiszę, bo po pierwsze nie mam czasu, a po drugie nie sądzę aby ktoś chciał ją przeczytać. Wierzę, że im krótsze i mądrzejsze teksty tym lepiej dla czytających (jeżeli moje są pouczające
) ale nie oparte na własnych doświadczeniach. W każdym razie pozostają mi dwa cele do zrealizowania w niedalekim okresie studenckim w zakresie pisania - dwa artykuły : zdrada i zazdrość, ale to pewnie za 2 miesiące
maciupa napisał:
(chodzi tu o styl marianowy) ciekaw jestem jak odbierze to moja znajoma ktorej podesłałem to do przeczytania.
Jakby to powiedzieć ze "stylem marianowym" się nie urodziłem, można powiedzieć, że byłem przeciwieństwem tej osoby, którą jestem teraz - po prostu tak się ukształtowałem -
każdy może
. W każdym razie czekam na komentarz znajomej
maciupa
Wysłany: Śro 20:37, 13 Gru 2006
Temat postu:
Jeśli chodzi o teksty Twe Marianie, to znając choć trochę Twoją osobę są powalające (chodzi tu o styl marianowy) ciekaw jestem jak odbierze to moja znajoma ktorej podesłałem to do przeczytania.
A tak przy okazji masz ciekawe rzeczy na Twej stronce:)
Paweł Zagórski
Wysłany: Śro 20:04, 13 Gru 2006
Temat postu:
Marianek napisał:
To pytanie jest złożone i tylko dwa franki: Paweł i Grzesiu, mogliby Ci powiedzieć czy to ma sens czy nie? (chodzi mi oczywiście o związek)
Nie no spox źle mnie zrozumiałeś. Co do tamtego związku to już sobie daawno odpowiedziałem. A jeśli chodzi Ci o coś innego to znaczy że ja Cię źle zrozumiałem
Marianek
Wysłany: Śro 19:58, 13 Gru 2006
Temat postu:
Jeżeli chodzi o pytanie, to niestety wiedz stary, że zrobiłbym dla Ciebie wszystko, ale niestety związek nie wchodzi w rachubę
.... mimo mojej sympatii do Twojej osoby.
To pytanie jest złożone i tylko dwa franki: Paweł i Grzesiu, mogliby Ci powiedzieć czy to ma sens czy nie? (chodzi mi oczywiście o związek)
Jeżeli chodzi o związki, to niedbałość o właściwe etapy w związku to bardzo często przyczyna klęsk i upadków ludu, który gdy dotyka go tragedia mądrzeje... a jeżeli chodzi o skakanie z kwiatka na kwiatek, to ja na swój pierwszy(myślę, że jedyny) kwiatek czekałem 22 lata i nawet nie wiecie jak bardzo się z niego cieszę ... nie powiem, że bardzo dobrze mi z tym kwiatkiem
Olga
Wysłany: Śro 19:57, 13 Gru 2006
Temat postu:
Paweł, w takim razie ja jestem w kolejce do tej książki
Marian, napisz książkę.o tej tematyce... będzie bestsellerem. Wtedy też będę w kolejce do czytania tej ksiązki
Paweł Zagórski
Wysłany: Śro 18:51, 13 Gru 2006
Temat postu:
Przeczytałem właśnie te artykuły.
Marian wyjdziesz za mnie?
No dobra, tak na poważnie zainteresował mnie zwłaszcza ostatni, ten o bąbach atomowych, rozsądnym całowaniu, i o konsekwencjach jakie mogą z braku zachowania pewnego dystansu wobec obu tych rzeczy wyniknąć. Jako automatyk-romantyk zawsze zakładałem że w zyciu potrzebuję znaleźć tylko tą jedną jedyną. Skakanie z kwiatka na kwiatek jest dobre dla motylków. Tylko że motylki żyją ponoć tylko jeden dzień, człowiek gdy przypadkiem zbyt pewnie "wskoczy" na jakiś kwiatek może zostać zmuszony do pozostania na nim przez dłuższy czas... Jak słusznie zauważyłeś ludzie to strasznie skomplikowane obiekty. Do tego są to obiekty inercyjne wysokiego rzędu, więc (dla niewtajemniczonych) potrzebują dużo czasu żeby ustalić co tak właściwie czują i myślą o drugiej osobie. Powie ktoś: przecież można się zakochać od pierwszego wejrzenia. No cóż miałem okazję doświadczyć czegoś takiego i z perspektywy czasu widzę że takie zakochanie właściwie należałoby nazwać zauroczeniem, z którego może, acz nie musi coś wiekszego i pełniejszego wyniknąć. Niedawno wpadła mi w ręce książka ks. Malińskiego (dzięki Magda
) "Zanim powiesz Kocham". Autor porównuje tam ludzi sobie przeznaczonych, jako połówki pomarańczy z zatrzaskami bolcami i zatrzaskami (!!??), które doskonale do siebie pasują. Pewnie sporo w tym prawdy, zważywszy na to jak wiele cehc musi w kochającej się parze uzupełniać się, parować lub równoważyć. Na dłuższą metę wystarczy jeden neutron, jedno ziarnko grochu pod prześcieradłem, czy zwyczaj nie zamykania po sobie deski klozetowej, który może spowodować że ludzie przestaną się w swoim towarzystwie dobrze czuć. A sex.. działa trochę jak alkohol... Jak ktoś sobie podpije to nie zwraca uwagi na większość szczegółów, wszystko mu się dalece bardziej podoba, wpada w euforię, no i oczywiście chce wypić jeszcze więcej. Poza tym uzależnia (gdzieś to wszystko wyczytałem
). Tak samo więc jak nie upijamy się zanim pójdziemy kupować samochód, nie powinniśmy chyba tego robić zanim staniemy na ślubnym kobiercu
Kontynuując porównanie: na upicie się do upadłego przyjdzie czas po ślubie
A Wy co myślicie?
Marianek
Wysłany: Śro 4:06, 13 Gru 2006
Temat postu:
Bo nikt tak pięknie nie pyta ... zazwyczaj jest to proste .... a cyż nie może być urozmaicone
Wilk ;)
Wysłany: Śro 0:24, 13 Gru 2006
Temat postu:
nikt tak pieknie nie pytal mnie .... "ktora jest godzina?"
Marianek
Wysłany: Pon 3:50, 11 Gru 2006
Temat postu: Sposób na blondynkę - czyli jak zrozumieć kobietę?
Mój pełny egozim wymaga i zachęca mnie aby rozpocząć dyskusję o tym co kocham i o tym bez czego żyć nie mogę czyli o kobietach.
Jako, że moje studia skłaniają mnie w kierunku rozwiajania "w szczególności" zdolności pisarskich dawno, dawno temu napisałem 4 artykuły o kobietach.
Nie żeby były jakieś wyjatkowe, ale wasza krytyczna opinia na ich temat była by czymś co pomogłoby mi w napisaniu kolejnych 2 części.
Jeżeli zdecydujecie się czytać zachęcam we właściwej kolejności od 1 do 4
Oto link:
http://student.agh.edu.pl/~mamroz/newpage/index.php?option=com_content&task=blogsection&id=5&Itemid=36
Pozdrawiam, Całuję i Tęsknię
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par
HEDONISM
Regulamin