Wspólnota ALFA w Krakowie
Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! ( Mk 16, 15)
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Wspólnota ALFA w Krakowie Strona Główna
->
Off-Topic i inne rozmowy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
FIDES QUAERENS INTELLECTUM (wiara szukająca zrozumienia)
----------------
O tym co nas zastanawia...
Sprawy wspólnoty
----------------
Zapowiedzi, wydarzenia, ogłoszenia, komentarze, uwagi, spostrzeżenia
Świadectwa
Modlitwa
Z innej beczki....
----------------
Off-Topic i inne rozmowy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Łukasz Gawlik
Wysłany: Pią 16:40, 13 Mar 2009
Temat postu: Bez głębszego przemyślenia
Takim kamieniem - czyli czymś o co staram się dbać jest modlitwa/czas z Bogiem.
Musze o to dbać, walczyć ze sobą i naprawdę skupiać się na tym.
Tzn czasem niektóre rzeczy przychodzą łatwo.
Ale często jest tak ze cały tydzień przeleciałby mi bez chwili takiego wyciszenia się i spędzenia czasu z Nim/przed Nim.
Wiele rzeczy fizycznych jest dużo bardziej realnych dla nas. Bóg czasem jest dla mnie mało uchwytny. A przede wszystkim nie narzuca się.
I też nie chodzi o to, żeby się modlić i nic innego. Modlitwa jest sprawą indywidualną i każdy wypracowuje swoją metodę, swój rytm.
-------------
Tak żebym został dobrze zrozumiany, nie chodzi o to że chcę się modlić nie wiadomo ile, albo że mam problemy żeby modlić się w ogóle.
Chodzi właśnie o taką konsekwentną naukę bycia z Bogiem. Bycia w pracy, w ruchu, w działaniu a na dopełnienie (jak dla mnie war. konieczny) bycia przed Bogiem na słuchaniu.
anette
Wysłany: Wto 17:35, 10 Mar 2009
Temat postu:
Wiecie co, jak przeczytalam sam tytul posta to pierwsze, co mi przyszlo na mysl to "co jest kamieniem w zyciu?" to odpowiedz przyszla to, co jest moim ciezarem, grzechem, ktory by trzeba zostawic, by isc i kroczyc dalej...
Chyba doswiadczenie rekolekcji, czy pielgrzymek pieszych.
Zreszta takie przyslowie jest : "Spadl mi kamien z serca."
Ale symbolika kamienia moze byc bardzo rozna, jak widac po powyzszym opowiadaniu
Dzieki Madziu za historyjke i Oli za jej dokonczenie
madzia:)
Wysłany: Wto 8:31, 10 Mar 2009
Temat postu:
heh
też myślałam, czy tego nie dodać, ale stwierdziłam, że może później, żeby nie zakłócić pierwszego wrażenia i przesłania (tym bardziej, że u mnie w życiu sprawdza się w 100 %
)
ale fajnie Olu, że już to wkleiłaś
Ola :)
Wysłany: Pon 23:29, 09 Mar 2009
Temat postu:
temat poważny, a mnie aż kusi, żeby zrobić dopisek....
Cytat:
pewien student spogląda na słoik wypełniony już piaskiem i poważnym głosem się pyta:
- I sądzi pan profesor, że już nic się nie zmieści?
- tak - odpowiada ten
na to studen wyjmuje puszkę piwa i wlewa całą zawartość do słoika...
wniosek z tego taki: choćby Twoje życie było nie wiem jak zawalone i zapełnione po brzegi - zawsze znajdzie się miejsce na jednego browca
madzia:)
Wysłany: Pon 9:21, 09 Mar 2009
Temat postu: Co jest kamieniem w Twoim życiu ?
Pewnie sporo osób to zna, ale jak dla mnie bardzo trafne zobrazowanie naszego życia
Cytat:
Profesor filozofii stanął przed swymi studentami i położył przed sobą kilka przedmiotów. Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik po majonezie i wypełnił go po brzeg dużymi kamieniami. Potem zapytał studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny, oni zaś potwierdzili.
Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze śmiechem przytaknęli.
Profesor wziął pudełko piasku i wsypał go, potrząsając słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolną przestrzeń.
Profesor powiedział:
- Chciałbym, byście wiedzieli, że ten słój jest jak Wasze życie. Kamienie - to ważne rzeczy w życiu: Wasza rodzina, Wasz partner, Wasze dzieci, Wasze zdrowie. Gdyby nie było wszystkiego innego, Wasze życie i tak byłoby wypełnione.
Żwir - to inne, mniej ważne rzeczy: pieniądze, mieszkanie albo auto.
Piasek symbolizuje całkiem drobne rzeczy w życiu, w tym Waszą pracę.
Jeśli nie włożymy kamieni jako pierwszych, później nie będzie to możliwe. Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem, nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie.
Tak jest też w życiu: Jeśli poświęcicie całą Waszą energię na drobne rzeczy (np. pracę), nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne. Dlatego ważne jest, by zadać sobie pytanie: co stanowi kamienie w moim życiu? Następnie włożyć je jako pierwsze do słoja i dbać o nie. Zostanie Wam jeszcze dość czasu na pracę, dom, zabawę itd.
Zważajcie przede wszystkim na kamienie - one są tym, co się naprawdę liczy. Reszta to piasek
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par
HEDONISM
Regulamin