Autor |
Wiadomość |
seeker |
Wysłany: Nie 18:42, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
ja np. nie widziełem swoich rodziców razem się modlących (co nie znaczy że tego nie robią nie pytałem nigdy) chociaż są praktykującymi chrześcijanami,
jeśli chodzi o moje doświadczenie, to kiedy zaczynałem chodzić z moją obecną narzeczoną to po paru spotkaniach ułożyliśmy sobie taką króciutką modtlitwę powierzenia, tak własnymi słowami. Spisaliśmy ja na kerteczce i przed każdym spotkaniem się nią modliliśmy. Zawierała ona powierzenie Bogu tego spotkania.
Praktyka ta zamarła chyba po dwóch czy trzech miesiącach ale myślę że sporo nam dała w początkowym intensywnym okresie spotykania się.
Tak czy siak czasami modlimy sie razem. Jest to bardzo budujące ale też bardzo trudne bo wymaga duże otwarcia sie na tą drugą osobę (modlitwa to dość intymna rzecz dla mnie).
Myślę też, że nie powinno sie modlitwy we dwoje stosować na siłe bo może to tez prowadzić do sztuczności. Na pewno warto próbować bo to przynosi bardzo duże owoce ale trzeba być ostrożnym i delikatnym w tym temacie |
|
|
WojciAch |
Wysłany: Nie 11:29, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
maciupa napisał: | dla mnie sam fakt ich istnienia byłby wystarczający | to powiem że takie fakty istnieją
Myśle że mógłbyś się zapytać pary narzeczeńskie z naszej Wspólnoty... |
|
|
maciupa |
Wysłany: Sob 23:38, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
hmm.. czyżby nikt nie miał na ten temat nic do powiedzienia
Pytam bo jak daleko sięgam pamięciom takiego przykładu ze strony np. moich rodziców nie widzę - jeśli ktoś miałby takie doświadczenia to dla mnie sam fakt ich istnienia byłby wystarczający |
|
|
maciupa |
Wysłany: Czw 13:19, 26 Cze 2008 Temat postu: Modlitwa we dwoje |
|
Czy ktoś chciałby się podzielić swoim doświadczeniem wspólnej modlitwy we dwoje , modlitwy zakochanych , narzeczonych , małżonków , wspólnej modlitwy waszych rodziców ??? |
|
|