Autor |
Wiadomość |
D |
Wysłany: Nie 12:00, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
PiotrekM napisał: | Mam wrażenie że u nas, jak i w Europie, w kampaniach wyborczych wiara jest raczej zacierana niż dyskutowana publicznie, |
Ale co ma wiara do polityki i co znaczy, ze wiara ma byc dyskutowana publicznie, a przede wszystkim jaka wiara ma byc dyskutowana (w USA jest kilka licznych wyznan)? Co innego kwestie moralne takie jak aborcja, eutanazja, wobec ktorych postawa moze byc wynikiem przynaleznosci do jakiejs religii.
Mam wrazenie, ze w USA chrzescijanstwo jest elementem kampanii, w tym sensie, ze w dobrym tonie jest byc chrzescijaninem, a takie pytania jak w linku powyzej, to malo wybredna proba zdyskredytowania przeciwnika. Istotne sa poglady Obamy, a nie jakiego jest wyznania.
Ciekawi mnie jakby wygladala taka debata, gdyby rywalami byli chrzescijanin i muzlumanin... |
|
|
PiotrekM |
Wysłany: Nie 0:42, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
Mam wrażenie że u nas, jak i w Europie, w kampaniach wyborczych wiara jest raczej zacierana niż dyskutowana publicznie, przez co (choć nie tylko przez to) czasem nie wiadomo czego się spodziewać po partii. Najbardziej wyraźnie kwestie religijne określała LPR i od niedawna Lewica.
Polecam zobaczyć jak wyglądają odważniejsze debaty nad wiarą w polityce w USA: http://www.youtube.com/watch?v=Md2bf9DNVB4&feature=related Jest to "zjechanie" Obamy przez jego rywala, wytykającego mu niezaangażowanie chrześcijaństwa w sferę publiczną. |
|
|
WojciAch |
Wysłany: Pią 15:26, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
a ja bym głosował na ludzi w pierwszej kolejności uczciwych i poglady chrzescijansie, a w drugiej patrzyl na profesjonalizm jako człowieka , a w trzeciej kojejnosci na "efektywnosc gospodarczą".
tak bym powiedzial w teorii, natomiast w praktyce ciezko stwierdzic ptk1, ptk 2 i 3 sa w ajkis sposob wpisane w program partii. |
|
|
seeker |
Wysłany: Śro 20:30, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
wiesz, tak naprawdę żadna partia nawet nie zamierza dotrzymywać wszystkich postulatów i działa głównie po to żeby utrzymać się przy władzy,
także ja bym wybierał 'mniejsze zło', a co nim będzie to już każdy musi sam ocenić,
polityka gospodarcza i społeczna też ma bezpośredni związek ze sprawiedliwością społeczną i życiem wszystkich ludzi a więc i wiarą bo przecież chcemy pomagać innym, pewne rzeczy są bezpośrednio przeciwne religii inne są bardziej zaszyte więc wg mnie trzeba by rozpatrzyć cały program |
|
|
michau |
Wysłany: Śro 15:31, 26 Lis 2008 Temat postu: wiara a polityka |
|
Ciekaw jestem Waszych opinii na temat relacji sumienia chrześcijańskiego z preferencjami politycznymi. Wyobraźmy sobie dwie konkurujące ze sobą partie. W programie jednej z nich zawarte są postulaty bezpośrednio sprzeczne z nauką Kościoła. Jednakowoż, według mojej trzeźwej oceny owa partia bardziej przyczyni się do dobra wspólnego - współwyznawców, jaki i wszystkich obywateli. To na kogo godzi się głosować? Pytam, ponieważ, zgodnie z moją obserwacją, po raz pierwszy od ostatnich wyborów partia rządząca bierze się za działania potępiane przez Episkopat:
http://www.rp.pl/artykul/2,225003_Premier__in_vitro_powinno_byc_refundowane.html
Z drugiej strony, odnosząc się do autorytetów, np. czytając "Tischner czyta katechizm" można odnieść wrażenie wręcz lewicowych jego poglądów. Jak myślicie? |
|
|