Autor |
Wiadomość |
kafano |
Wysłany: Czw 12:52, 02 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Wesele bez alkoholu nie ma raczej prawa bytu, a szkoda;p |
|
|
shamil |
Wysłany: Nie 20:11, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Jeśli ludzie będą zmuszeni do przynoszenia pod pazuchą alkoholu to nie będzie to zbyt poważne. Tak to się robiło na półmetku w liceum, a nie na imprezie poważnej:)
Dlatego chyba lepszym rozwiązaniem jest jednak zapewnienie nawet niewielkiej ilości alkoholu, tak żeby nie dochodziło do takich śmiesznych sytuacji. Całkowite zakazanie gościom picia alkoholu na takiej imprezie to według mnie nie najlepszy pomysł.
A co do reklam to polecam przeglądarkę Firefox i dodatek Adblock Plus. Mi żadne reklamy się nie wyświetlają. |
|
|
krzysiek861 |
Wysłany: Nie 16:00, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Ciekawi mnie czy goście w takich przypadkach dostosowują się do zasad panujących na weselu. Zawsze się znajdzie ktoś kto przyniesie coś pod pazuchą.
Coś dużo reklam na tym forum |
|
|
shamil |
Wysłany: Pią 23:44, 13 Kwi 2012 Temat postu: |
|
krzysiek861 napisał: |
Ja słyszałem o weselach bezalkoholowych. Mój kolega, który jest bardzo religijny miał 4 księży na mszy, dwóch na weselu, ale alko było. O ile w ogóle religijnością mierzy się zawartość menu. |
Oczywiście zawartość menu i religijność to dwie różne sprawy. Ja sam znam osobiście kilku księży, którzy lubią alkohol. Pić trzeba umieć i pić należy z umiarem. Według mnie wesele nie musi być bezalkoholowe, żeby było w pełni katolickie, aczkolwiek jest to godna pochwały i dość brawurowa decyzja:) |
|
|
krzysiek861 |
Wysłany: Pią 15:40, 13 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Pewnie jeszcze właściciel sali w której odbyło się spotkanie musiałby się "spowiadać" czemu nie zabezpieczył sali przed ewentualnymi wypadkami. Ciekawe co w tamtych czasach by się działo.
Ja słyszałem o weselach bezalkoholowych. Mój kolega, który jest bardzo religijny miał 4 księży na mszy, dwóch na weselu, ale alko było. O ile w ogóle religijnością mierzy się zawartość menu. |
|
|
shamil |
Wysłany: Czw 23:08, 12 Kwi 2012 Temat postu: Re: Św Paweł i wesele nie w Kanie Galilejskiej. |
|
krzysiek861 napisał: | Zainspirowała mnie ostatnia konferencja na wspólnocie, pojawił się tam taki cytat:
Czyli jednak Eutych przeżywał, ciekawi mnie co by było gdyby to zdarzenie miało miejsce dzisiaj. Obawiam się że prokurator by badał tą sprawę.
Miłą niespodziankę sprawiła pewna para, która chce iść przez życie dalej razem. No, wesele bezalkoholowe, to odważna decyzja. |
Gdyby ta sytuacja wydarzyła się dzisiaj to najpierw powołano by komisję do zbadania czy okno w którym siedział Eutych było na wysokości zgodnej z normami unijnymi, następnie sprawdzono by czy nie był on pod wpływem alkoholu, następnie tak samo przebadano by Pawła. A, gdy to by nic nie dało to pewnie prokurator nakazałby sprawdzenie czy Paweł ma odpowiednie uprawnienia medyczne do udzielania pomocy.
A co do wesela bezalkoholowego to nawet nie wiedziałem, że są w Polsce takie:) Ciekawa sprawa. |
|
|
krzysiek861 |
Wysłany: Czw 22:38, 12 Kwi 2012 Temat postu: Św Paweł i wesele nie w Kanie Galilejskiej. |
|
Zainspirowała mnie ostatnia konferencja na wspólnocie, pojawił się tam taki cytat:
Kod: | (7) W pierwszym dniu po szabacie, kiedy zebraliśmy się na łamanie chleba, Paweł, który nazajutrz zamierzał odjechać, przemawiał do nich i przedłużył mowę aż do północy. (8) Wiele lamp paliło się w górnej sali, gdzie byliśmy zebrani. (9) Pewien młodzieniec, imieniem Eutych, siedział na oknie pogrążony w głębokim śnie. Kiedy Paweł przedłużał przemówienie, zmorzony snem spadł z trzeciego piętra na dół. Podniesiono go martwego. |
Co ciekawe, dalej możemy przeczytać tak:
Cytat: | (10) Paweł zeszedł, przypadł do niego i wziął go w ramiona: Nie trwóżcie się - powiedział - bo on żyje. (11) I wszedł na górę, łamał chleb i spożywał, a mówił jeszcze długo, bo aż do świtania. (12) Potem wyruszył w drogę. A chłopca przyprowadzono żywego ku niemałej radości /zebranych/. |
Czyli jednak Eutych przeżywał, ciekawi mnie co by było gdyby to zdarzenie miało miejsce dzisiaj. Obawiam się że prokurator by badał tą sprawę.
Miłą niespodziankę sprawiła pewna para, która chce iść przez życie dalej razem. No, wesele bezalkoholowe, to odważna decyzja. |
|
|